...i wywoływacz uśmiechu... Zuźka!
I sesja sprzed 2 dni na trawce z myszką...
I Zuźka... I myszka-przez jakiś czas-dobrze się bawiły ze sobą! Zuźka myszkę oszczędziła, mój Tato nie...
czwartek, 4 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oj, Tata krechę ma...
OdpowiedzUsuńfajna ta Twoja Zuźka :)
Genialny kociaczek :** ale bym go wypszytulała :D
OdpowiedzUsuńPozycja siedząca jest super, moje koty to też takie czasoumilacze ;)
OdpowiedzUsuńoj biedna myszka ... :* buziaki :*
OdpowiedzUsuńsliczny koteniek :)
Cudnie z tą myszą wygląda :)
OdpowiedzUsuńOch, z Zuźki to prawdziwa modelka :D
OdpowiedzUsuńMiło się na takie fajne zdjęcia patrzy, a już to z mychą pod pachą to po prostu rewelacja!!!! :)
ojej jakie słodziaki :) myszka też słodziak...nosek ma różowy :) szkoda, że nie została oszczędzona... :(
OdpowiedzUsuńSłodziaki:)
OdpowiedzUsuńJa wolę osobiście psy, ale muszę przyznać, że Twoja kotka zrobiła na mnie wrażenie:):))))
Pozdrawiam
kwintesencja kotowosci
OdpowiedzUsuńwszszszszs... tyle się opisałam i mi błąd w komputerze wyskoczył. :<
OdpowiedzUsuńpowiem tyle że kicia normalnie przeurocza przecudna przekochana prześliczna przeboska przefajna i myszka też ;D
Nieee... no po prostu bomba!
OdpowiedzUsuńTo zdjęcie jak siedzi jest świetne, no i jeszcze to z myszką, jak tak na siebie patrzą:)
hahah no nie dziwię się, że poprawia Ci humor.
OdpowiedzUsuńNajlepsze jest to jak kicia siedzi na łóżku hahaha.
Prawdziwy z niej tygrys no i na jakim kocyku siedzi ;)
Czyli jednym słowem - kototerapia :)
OdpowiedzUsuńOj jaka ta Twoja koteczka przesłodka !!!!!
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś !! Buziaczki
Zuźka jest świetna!;) i myszka tez;))
OdpowiedzUsuńSłodziak :)
OdpowiedzUsuńśliczniusia Twoja Zuzia ;*
OdpowiedzUsuńZdjęcia śliczniutkie, a to trzecie od góry - jest niesamowite:))
OdpowiedzUsuńJoasiu koteczek sliczniutki, a co do cracka to ja mojego kupilam w irlandii bo obecnie tutaj mieszkam, z tego co widze to Ty jestes z Polski, chyba ze sie myle to napisz do mnie :) Sprawdzalam te firme czy tez mozna gdzies kupic w pl no i niestety nie ma. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam koty, a Zuźka śliczna :) Moja Kicia odeszła miesiąc temu, ze starości... :(
OdpowiedzUsuńLubię kotki...ale swojego nie mam...moze kiedyś:)
OdpowiedzUsuńA Twój kociak to poprostu słodziak!
Ciepło pozdrawiam i dziękuję serdecznie za odwiedziny na blogu.Miło na serduchu!
Uściski posyłam!
zdjęcia boskie:)zwłaszcza mysio-kocia sesja:) a fotka gdzie Zuzia siedzi sobie na kanapie jest rozbrajające:) pozdrowienia:))
OdpowiedzUsuńOj tak to jest coś pięknego
OdpowiedzUsuńkot potrafi przyjmować ludzkie pozy dosłownie
Słodzinka z niej...
OdpowiedzUsuńJaka Zuźka już duża :) Rewelacyjna ta fotka jak siedzi :D
OdpowiedzUsuńsuper fotki, a ta jak Zuźka siedzi...hihi, rozbrajająca :D
OdpowiedzUsuńMam słabość do kotów. Szóste zdjęcie (Zuzia siedzi) mnie rozbroiło :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń