czwartek, 3 czerwca 2010

Troszku kwiatów w te pochmurne dni...

Kosz róż na urodziny przyszłej Szwagierki;)



A i słodkości imieninowe u Alinki:) Do 15 czerwca

Jeszcze u Rudlis cukieraski,że hoho... Do 22 czerwca

I w Studio Conestoga candy do 13 czerwca

No i jeszcze informacja o zlociku! Marzy mi się,żeby tam być!!!:) Ale raczej nic z tego nie wyjdzie:(

Buziaki:* Życzę słonecznej pogody... Bo u nas tylko leje i leje...:(

8 komentarzy:

  1. O jaa..dawno nie było Twoich cudów bibułkowych! Piękny ten kosz! ah i oh ;* Uwielbiam Twoje kwiatuchy!
    Słońca Wam życzę ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne te kwiaty. Kiedyś będę musiała się uśmiechnąć po takie dla Mamy :P U mnie na szczęście w dzień już ładnie jest, wieczorami zaczyna się sajgon.

    OdpowiedzUsuń
  3. piekne bibulkowe rozyczki Joasiu !!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wow, piękny bukiet :) a biżu dla Ciebie już w przygotowaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. no właśnie dawno nie było u Ciebie kwiatków,a są takie śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny ten bukiet :)
    a u mnie od wczoraj słoneczko :) Ale to dobrze, bo urodzinki Dominiczki się udały i mała mogła poszaleć na dworze :)

    OdpowiedzUsuń