Od czwartku próbuję sobie radzić z chorobą swoimi sposobami i nic;( Wczoraj trafiłam do laryngologa, wymaz, antybiotyk i jutro mam się zgłosić znowu:( Boże znowu ten antybiotyk muszę brać. Nic odporności nie mam:( Gardło boli sekrucko!:( A najlepsze jest to,że laryngolog stwierdził,że nie wie co to jest... Ani to angina... Ani to zapalenie gardła... Jak to stwierdził: "Dziwne coś..." :(
No nic muszę się pomęczyć:( Każdy dźwiga jakiś krzyż widocznie ja muszę się ciągle męczyć z infekcjami gardła:(
Pozdrawiam!:*
Dla tych po 60-tce (i nie tylko) .....
1 dzień temu
3maj się ciepło i zdrowiej, bo pod koniec tego tygodnia wysyłam do Ciebie biżu :) buziaki
OdpowiedzUsuńOj, to nie dobrze... Gardło to okropna sprawa. Kiedyś miałam podobnie, aktualnie cisza na całe szczęście. Trzymaj się cieplutko i zdrowiej, no hoola czeka :D Buziaki :*:*
OdpowiedzUsuńKochana! Życzę zdrówka, oszczędzaj gardziołek i nie daj się tym bakteryjom!
OdpowiedzUsuńA próbowałaś może u jakiegoś zielarza? Znajoma koleżanki pojechała z synkiem, który tez wiecznie angina i antybiotyki...już zero odporności u dzieciaczka. Dostał jakież ziółka do parzenia i już chyba z rok mają spokój... Zastanów się nad tym...warto spróbować, na pewno nie zaszkodzi :***
Asieńko dużo zdórwka życzę !!!
OdpowiedzUsuńNie poddawaj się !!!
Wałcz dzielnie !!!
Pozdrawiam Aga
Asiu ja już lepiej. A Ty kuruj się kochana. Mi też wydaje się, że to coś innego u Ciebie jest. Dziwię się, że Ci lekarz znowu antybiotyk zapisał.
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybko..Wszystkiego dobrego.Monika
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka - trzym się cieplutko :)
OdpowiedzUsuń;( biedna oj biedna..no ale widzisz do mnie ciągle też sie coś przypałetuje..taki chyba nasz loc.. i tez miałam ostatnio w zasadzie "specyficzną infekcje gardła" .. chyba po Mamie to mam ;) ;*
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ecila
Asiu głowa do góry. Szybko wyzdrowiejesz :) ja też sie męcze tylko z ciągłą aftozą.
OdpowiedzUsuńDamy rade chorobą :D
buziakin w gardelko :***
OdpowiedzUsuńzdrowiej szybciutko!!! a może struny głosowe pani sobie nadwyręża na tej świetlicy? pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń