sobota, 10 lipca 2010

Tildowo...

Jako,że dostałam od mojej Martuni piękne odbitki stempelków Tildowych, to wpadłam w wir malowania tych piękności;) Jedne mi wyszły lepiej... Inne gorzej:D Ale wybaczcie:D Uczę się hihi:)

Kartki nieskomplikowane... W sumie jedna podobna do drugiej. Skromne, delikatne. Poszyte trochu:D

No nic oglądajcie;) I nie bijcie hihi:)




Buziaki pozdrawiam słonecznie:*:)

16 komentarzy:

  1. ależ poszalała!!! Bardzo ładne!! Świetnie Ci kolorowanie wyszło :) Karteczki cudne!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tildusie slicznusie :) zazdraszczam Ci ich ja jeszcze ani jednej nie mam ale kiedys sie dorobie oj tak :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak Ty pięknie kolorujesz!Jestem pod wrażeniem Joaśka!!! Pięknie wyglądają!;*

    OdpowiedzUsuń
  4. zawsze mnie Tidly rozczulaja

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne!!!Kolorowanie pierwsza klasa,mnie tez wciąga..małymi kroczkami:P

    OdpowiedzUsuń
  6. Może dlatego, że z różą ale pierwsza najbardziej mi się podoba. Dwie pozostałe bardzo ładnie wykonane.

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne słodiutkie kartki !!!
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne ! Pierwsza różowiasta chyba najbardziej mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bić? Za co?
    Toż te cuda można tylko podziwiać!!!
    Pierwsza i druga-moje faworytki!
    Wspaniała kolorystyka, kompozycja...
    Karteczki są słodziutkie, cukierkowe, bajeczne-zwyczajnie-piękne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Super kolorujesz!
    Kartki wszystkie świetne no i ile ty masz cudnych dziurkaczy! :*

    OdpowiedzUsuń
  11. super karteczki, widzę że Tildowe wzory podbijają Polskę :) super!

    OdpowiedzUsuń
  12. Urocze :) te stempelki są po prostu słodziutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale słodziutkie karteczki ;))

    Asiu a ja w ślubnych dodatkach siedzę ... uff ślubny sezon ... ;) Ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne karteczki:)

    P.S. Mówiłam Ci, że nawet jak zmienię godzinę, to po ponownym włączeniu kompa znowu się przestawi:D

    OdpowiedzUsuń