Znajoma przyniosła stary album ze zdjęciami jeszcze z czasów powojennych... Najstarsze zdjęcie pochodzi z 1946 roku. Stoi tam przystojny Pan z piękną Żydówką... Fajnie tak pooglądać trochę historii nie tylko w telewizji;)
Okładka była już baaardzo podniszczona. Miałam ją tylko okleić-nic nie dodawać:) No ale parę maleńkich akcentów-wstążka, kwiatuszki, tekst... Myślę,że wyszło nieźle. A co Wy o tym myślicie?:) Nie chciałam nic więcej dodawać. To w sumie zdjęcia mają być oglądane a nie okładka;)
No nic dzisiaj jadę w odwiedzinki to album oddam:) Zobaczymy czy będzie się podobał:)
Pozdrawiam i życzę miłego niedzielnego dzionka:*:*:*
Dla tych po 60-tce (i nie tylko) .....
1 dzień temu
mi się podoba, jak w tytule "elegancko" :D
OdpowiedzUsuńPiękne pastelowe kolorki! Spodoba się na pewno!!!
OdpowiedzUsuńAsiu no pewnie, że się spodoba:* Ślicznie go zrobiłaś i widzę, że urzyłaś tapetki którą i ja mam.
OdpowiedzUsuńWidizałam to cudo :) Na prawdę przepięknie wygląda !
OdpowiedzUsuńbardzo gustownie. :)
OdpowiedzUsuńdelikatne i wywazone
OdpowiedzUsuńbrawo
bardzo ładnie Ci wyszło ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Joaś :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńdelikatny... po prostu sliczny
OdpowiedzUsuńz całą pewnością - pięknie!!!
OdpowiedzUsuńSuper Joaś!! :*
Piękny i elegancki :))
OdpowiedzUsuńAsiu wpadnij do mnie na zabawe dot. czytania
OdpowiedzUsuńDziwne by było, jakby się nie spodobało! Okładka wyszła przeurocza. Aż się chce zajrzeć do środka!!!!!
OdpowiedzUsuńprzepięknie CI wyszedł... Zazdroszczę właścicielce...
OdpowiedzUsuńMnie sie baaardzo podoba.... Jest taki delikatny :)
OdpowiedzUsuńślicznie zrobiłaś tą okiładke...taka delikatna:)...ja też chcem odnowić nasz rodzinny -pokoleniowy album...ale kiedy tu sie za niego zabrać...hi hi:)
OdpowiedzUsuń