Niestety dalej nic nie mam:( Non stop robię róże w pracy... Więc wybaczcie mi nie mam sił jak przyjdę do domu coś tworzyć,bo dzieciaki mnie wypompowują;) A i dla znajomej robię róże,bo mnie tak prosiła i nie mogłam odmówić... No to jest jak jest,że nic nie robię:(
Ale przyszły ostatnio do mnie wygrane w candy:) Jedno i drugie dekupażowe:) Hihi obfociłam dzisiaj więc jak wrócę z basenu to się pochwalę oczywiście! Heh to deku pcha się do mnie rękami i nogami jak nic:D No zobaczymy co to wymodzę z tego co dostałam...:)
No i co... Pewnie tyle z mojej strony... Qrczę jakoś ostatnio mi się chyba doba skróciła...
A na osłodę candy niespodzianka u Penini. 12 lutego losowanie:) Zapraszam oczywiście!:)
Pozdrawiam buziole:*:)
Obiecane zdjęcia wygranych w candy!:) Heh aż się boję teraz dekupażować:D Takie profesjonalne materiały:D
Candy numer jeden:
Candy numer 2:
Dla tych po 60-tce (i nie tylko) .....
1 dzień temu
Szczęściara z Ciebie :D
OdpowiedzUsuńDobrze, że sie nie nudzisz :P
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie po wyróżnienie :)
Oj zazdroszczę Ci, że możesz do pracy chodzić i z ludźmi sie widywać. Ja widzę tylko dom i moje dzieci.
OdpowiedzUsuńJoasiu no pokaż te piękności :) hihi...
OdpowiedzUsuńOj ty! Zazdroszczę ci... :)
OdpowiedzUsuńAsia super! przyjeżdżaj podekupażujemy razem :)
OdpowiedzUsuń