Wczoraj Siostrzeniec przyszedł do mnie-swojej Cioci:D-i mi mówi,że mają w klasie pomysł,żeby zrobić jakąś kartkę dla swojej Pani na koniec 3 klasy:) On miał robić kartkę, Jego kolega znaleźć wierszyk, a koleżanka miała kupić róże żywe:) Hihi to dzieciaki wymyśliły...:)
No a że Ciocia poddała pomysł zrobienia czegoś innego, w formie tzw. dyplomu to wyszło takie cuś:) Zaczęło wczoraj wieczorem a skończone dzisiaj:) Robiło się szybko miło i przyjemnie:) Pomimo, że nie na zamówienie...;)
Jest jeszcze do zgarnięcia niespodzianka u Luny :) Pierwsze urodziny blogaska...;)
A tutaj kolejne candy:) Tym razem u Maryyysi:)
Piękności prawda??? Luknijcie sobie jeszcze do wypasionego sklepiku Marysi :)
Pozdrawiam:*
Dla tych po 60-tce (i nie tylko) .....
1 dzień temu
To dzieciaczki wymyślili :D
OdpowiedzUsuńP.S. Powtórka spotkania? Ok :) tylko żeby tak samo nie wyszło haaaaahahaa
podziękowanie śliczne!!:)
OdpowiedzUsuńpamiętam że my też tak dawniej"spiskowaliśmy" :D
OdpowiedzUsuńale pomysł naprawdę świetny
Hello, love the card. Beautiful with the gold and the red roses.
OdpowiedzUsuńAnn-Katrin
http://www.papirhobby.no