Witam w ten gorrrący wieczór:) W Warszawie na zlocie byłam! Dowody na to poniżej:D A póki co wysyp ślubnych kopertówek:)
I króciutka relacja z Warszawy:D Byłam z dwiema koleżankami-Patrycją i Bożenką:) Waryjatki :* :* dla Was!:)
Warszawa o 5tej rano:D Jeszcze śpiiiii a my nie:D
Kawuuuusia na którą czekałyśmy długo ooooj długo:D A robiła się... oohoooooooooo i jeszcze dłużej:D
Mam mam w końcu swoje przydasie:D
Stoisko The Scrap Cake-Make and Take-swoją drogą muszę cyknąć fotkę zawieszce:) P.,S. Dziękuję Natalii-tej obok po prawicy za miłe towarzystwo i Jej przecudowny scrap:)
A tu już Moniiaaaaa Takaya:D Dzięki Kochaniutka za przygarnięcie nas:D I poprowadzenie za rączkę po Wawie:D
A tu moje Kochane Dziewuszki z którymi byłam na zlocie:) Pati Bożenka dziękuję:*:*:*
I moje Kochanie-Martuuuuuuuuuuniaaaaaaaaaaaa!!! Kotek jak miło Cię było zobaczyć przytulić!!!:) W końcu w końcu tyle lat!:*:) Tylko kurczę czemu tak krótko?:( Ale nadrobimy obiecuję!:*:*:*:)
No to tyle mojej paszczy na dzisiaj:P
Pozdrawiam buziakuję:*
J.
no, no;) Świetne masz korale!!!
OdpowiedzUsuńpokaż przydasie!Druga kopertówka-boska :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kopertówki a spotkanie ...... och - pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak wspaniale musiało być patrząc na Ciebie. Pokarz przydasie :)
OdpowiedzUsuńbuuuu... ale Wam zazdroszczę tego wyjazdu
OdpowiedzUsuńhaaa! Asiaaa mogłaś dac jakies zdjęcie na którym wykazuje więcej entuzjazmu xDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńCo się dziwić to była pierwsza chwila wytchnienia po staniu w oooooooooooogromnym upale.
Jakoś tak dziwnie się to wspomina jak dziś taka pizgawa a za oknem śnieg :P