I takie... Nieskomplikowane! Nie mam teraz czasu co by sobie potworzyć:( Remont, jedno malowanie, drugie malowanie... To porządki! Ech:) Byle do maja:D
A kartoszki takie zwykłe proste. Stworzone z cudnych jajek dostanych od Coloriny:* I z dziurkacza mojej Ani:D Boski jest!:)
Buziakuję i pozdrawiam sprzątaniowo-remontowo;) :*
A Wasze blogi poodwiedzam poodwiedzam... Jak tylko czas będzie obiecuję!:*:)
Oj znam ten ból, w głowie pomysły na robótki, a czasu nie ma . A dobra strona remontowo-sprzątaniowa jest taka, że potem będzie błysk i miła odmiana od starych ścian. A karteczki cudne jak zwykle, przecież nie muszą być zwymyślane, a te są super. No i ten dziurkacz rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńpiękne karteczki :)
OdpowiedzUsuńAch ja juz od dawna wzdycham do tego dziurkacza.... A remontu nie zazdroszcze w listopadzie skonczylismy jeden a teraz przed porodem planujemy lekkie odswiezenie mieszkanka i przemeblowanie wiec doskonale wiem co to znaczy, tym bardziej przed Wielkim Dniem
OdpowiedzUsuńśliczne kartoszki:)zwłaszcza ta pierwsza:)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciki za szybkie ukończenie remontu:)
Śliczne te karteczki.
OdpowiedzUsuńA dziurkacz zajefajny !!!!!!!!
Ten dziurkacz to moja wielka niespełniona miłość :( Powodzenia w remoncie, oby się za bardzo nie wydłużał, jak to zwykle mają remonty w zwyczaju...
OdpowiedzUsuńAdoro a Tilda tb rs...
OdpowiedzUsuńBeijo
Cudowne kartuchy!!!
OdpowiedzUsuńfajniutkie
OdpowiedzUsuńO cartão de Páscoa está lindo ! Amiga, obrigada pela visita ! Que bom que você gosta das imagens dos meus Blogs !
OdpowiedzUsuńBom Domingo !
Beijo
Skromne znaczy piękne w tym przypadku. Ciepłe kolory, piękne motywy....cudne. Pozdrawiam i zapraszam na candy! :)
OdpowiedzUsuńJOASIA... Você gostou da história de BRIGIT ! Eu sou muito sonhadora... Adoro Celtas e Fadas !
OdpowiedzUsuńObrigada pela visita aos Blogs !
Beijo