U mnie znów huśtawka nastrojów. Bardziej kiepskich niż tych lepsiejszych... Pracy w swoim zawodzie raczej nie znajdę:( Miało COŚ być... Ale nie ma:( Chyba pozostaną jakieś sklepy czy coś. Bo na co innego nie mam co liczyć. Trzeba mieć chyba bardzo dobre znajomości i wtyki... Smutno mi bardzo:(
Dziś-karteczka ślubna.
Nawet nie wiem po co to robię i dla kogo robię... Czasami mam ochotę wyrzucić wszystko w kosz. Dać sobie z tym wszystkim święty spokój. Ani z tego pożytku... Ani dochodu...
Oj dobra nie biadolę więcej:(
Buziaki i dziękuję!:*
Wakacyjny kapelusz👒
1 tydzień temu